Spłacamy więc swój dług z dzieciństwa?
– Tak! Kiedyś coś dostaliśmy, teraz spłacamy dług. Od nas zależy, jak dalece się w to zaangażujemy.
Nie rozumiem takiego podejścia. Jaki dług z dzieciństwa? To, że rodzice nas wychowali to znaczy, że mamy wobec nich jakiś dług? Przecież to paranoja. Wychowuję swoje dzieci i nie wyobrażam sobie, żebym traktowała to jako inwestycję w swoją przyszłość. Ja im teraz – oni mi potem? To po to ma się i wychowuje dzieci? Zupełnie się z tym nie zgadzam.