Mniej białego pieczywa na korzyść ciemnego (ale nie tego barwionego karmelem!) i nigdzie nie trzeba dodawać błonnika. Producenci niech sobie dodają co chcą, ale my nie dajmy się zwariować.
Ja akurat lubię jogurty z jogurtu a nie zagęszczone mączkami, żelatyną (a fuj! krowie racice ww jogurcie) czy czym tam jeszcze….
A jeśli chodzi o tłuszcze trans to właśnie z nich jest ta zachwalana margaryna (utwardzone, czyli uwodornione oleje). Jak ktoś ceni ją wyżej niż masło – jego sprawa.
Tłuszcze trans są też w różnych produktach w proszku – czyli przetworzonych: kawy rozpuszczalne o egzotycznych smakach i zapachach, śmietanki w proszku, zupki w proszku itd.